Elektroniczne uspokajacze?

Nie ja pierwsza twierdzę, że oglądanie telewizora, telefonu i tabletu przed skończeniem przez dziecko 2 roku życia jest dla niego po prostu szkodliwe. Wcale się nie przejęzyczyłam w poprzednim zdaniu. Przecież małe dziecko nie ogląda telewizji. Ogląda telewizor, czyli taki przedmiot , na którym w niemożliwym do zarejestrowania przez nie tempie zmieniają się obrazy, dodatkowo bombardując słuch kakofonią kompletnie niezrozumiałych dźwięków. Małe dziecko nie ma podzielnej uwagi, nie jest więc w stanie skupić się na niczym innym, dzięki czemu dorośli mają nareszcie chwilę spokoju. A że ta chwila trwa czasem kilka godzin….. ;) Nikt wtedy nie myśli, że w tym czasie jego pociecha nie nabywa żadnych nowych doświadczeń, nie buduje w sobie bazy do porozumiewania się ze światem za pomocą słów. Często staje się drażliwa i niespokojna, bo rozkołysany układ nerwowy nie radzi sobie z taka sytuacją. Kiedyś aparat telefoniczny był świetną zabawką, którą miało w ...